PODRÓŻE
Tuńczyk zmienia miejsce
6 października 2018 roku po 83 latach zamknięto Tsukiji – hurtowy targ ryb i owoców morza, jedno z najbardziej znanych miejsc w Tokio. 1 września 1923 roku po wielkim trzęsieniu ziemi w Japonii został zniszczony duży obszar Tokio, w tym targ rybny w dzielnicy Nihonbashi. Wybudowano więc nowoczesny obiekt Tsukiji nad rzeką Sumida z przeznaczeniem na handel. Obiekt został otwarty w 1935 roku i szybko stał się największym targiem rybnym na świecie. W czasie swojej działalności targ podzielony był na dwie części: targ wewnętrzny, gdzie odbywały się transakcje handlowe, oraz zewnętrzny z restauracjami, barami i straganami pełnymi przekąsek, oraz stoiska z drobnym handlem.
Podobno na targu Tsukiji sprzedawano dziennie prawie 2,5 mln kg towaru za 28 mln USD. Obrót roczny szacowany jest na 5,5 mld USD. W Tsukiji zaopatrywały się nie tylko restauracje z całej Japonii, ale także kucharze z gwiazdką Michelina z całego świata, czy właściciele fast foodów i barów z targu zewnętrznego.
Tsukiji było obowiązkowym miejsce dla turystów odwiedzających Tokio. Ci którzy wstali wcześnie rano mogli uczestniczyć w aukcjach tuńczyka rozpoczynających się po godzinie 5. W Tsukiji handlowano około 500 różnego rodzajem ryb i owoców morza (wodorosty, sardynki, przegrzebki, wieloryby, kawior czy 300 kilogramowe tuńczyki). Największy ruch odbywał się w godzinach rannych między 5.30-8.00. O 11.00 zamykała się większość stoisk, a dwie godziny później zaczynało się sprzątanie. Na Tsukiji pracowało około 60 tys. osób: sprzedawcy, księgowi, dystrybutorzy, hurtownicy, dealerzy…
Właściciel sieci restauracji Hiroshi Onodera na pierwszej w tym roku aukcji noworocznej zapłacił 323 tys. USD za ponad 400 kilogramowego tuńczyka błękitnopłetwego. Natomiast rekord targu należy do Kiyoshi Kimury, który w styczniu 2013 roku za 222 kilogramowego tuńczyka błękitnopłetwego zapłacił 1,76 mln USD.
W tym miesiącu targ zmienia lokalizację i przenosi się do nowoczesnego Toyosu, gdzie rozpoczyna nowy etap swojej działalności. Oczywiście nie obyło się bez protestów pracowników targu. Część handlarzy wniosło nawet pozew przeciwko miastu, by zablokować przeprowadzkę, ale bezskutecznie. Sprzeciwiali się także mieszkańcy Tokio, którzy martwią się, że zniknie historyczny widok, dawna architektura i wiele starych miejsc. Powodem przeniesienia jest przestarzała konstrukcja obiektu pochodzącego sprzed 1935 roku, jego odporność na trzęsienia ziemi, azbest murach, a także warunki sanitarne i bezpieczeństwo pożarowe. Na miejscu Tsukiji ma powstać centrum transportu dla zbliżających się Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku, a władze miasta obiecują, że część gastronomiczna pozostanie.
Plan zmiany miejsca targu rybnego władze miasta miały już w 2010 roku, a przeprowadzka miała odbyć się w listopadzie 2016. Na przeszkodzie stanęła zatruta chemikaliami ziemi pod nowym targiem, ponieważ Toyosu powstało na terenie byłego zakładu produkującego gaz. W końcu miejsce zostało uznane za bezpieczne i w tym miesiącu (X.2018) targ jest przenoszony. Zostanie otwarty 16 października 2018 roku.
Pocieszeniem dla turystów może być fakt, że do nowej lokalizacji jest bardzo dobry dojazd, ponieważ stacja metra Shijo-mae bezpośrednio łączy się z nowym targiem. Będzie także możliwość wejścia na dach budynku, który wyłożony trawą będzie znakomitym punktem widokowym m.in. na sztucznie usypaną wyspę Odaiba. Wokół będzie wiele restauracji z owocami morza, a w przyszłości planowana jest w bliskiej okolicy budowa hotelu dla turystów chcących uczestniczyć w aukcjach tuńczyka o wczesnych godzinach rannych. Nie będzie także limitu wejść na aukcje, jak to było w Tuskij (120 osób) i dla turystów ma być przygotowany specjalna platforma do obserwacji.
W 2016 roku Naotaro Endo nakręcił film dokumentalny Tsukiji Wonderland.