KULTURA
Poezja opolskich studentów cz.1
Zapraszamy do publikowania w tym trudnym czasie poezji. Tym razem poezja opolskich studentów. Prezentujemy sylwetki młodych poetów: Michalina Mencel, Patrycja Drabik, Agnieszka Szpunar i Szymon Płuska. W części pierwszej wiersze Michaliny i Patrycji.
Wszyscy należą do Kola Naukowego Miłośników Poezji prowadzonego przez profesora Pawła Marcinkiewicza.
Michalina Mencel -Rocznik 97. Jest studentką trzeciego roku English in Public Communication na Uniwersytecie Opolskim. Drukowała między innymi w „Cogito”i „Indeksie”. Zajęła III miejsce w Konkursie Prozatrskim organizowanym przez Gazetę Obywatelską. Obecnie dziennikarka Gazety Studenckiej.
God spells
I want to pray for everyone
Every day and every night
Oh Lord, I need you to be mine
Touch me closer, hold me thigh
Give me forgiveness
And give me power
Give me your tickets
To my heaven
Take me to the stars
That are yours as well
Forgive me the knives
I used to kill the end.
They all lie around
In my bed
They lie but your eyes
Are my strength
Panie
Podali masło do stołu
Na przyrzeczenie wszechrzeczy
I mniszek lekarski sieją w sercu
Kobierce nie ślubne jeszcze
Ale lepiej.
10.03.2019
Papryka
Nie lubi(ę) działki w pon
I warte we czk
To Wszystko Kiedyś będzie
d-z-i-a-ł-k-i w-a-r-t-e
Spotkajmy się gdzieś.
Na dniach/dnie
Tak wiem.
Wonne lilie dam Madame
I w katedrę Sindbadem wjedziemy
Z Niemiec niemych do Polski mówiącej
gorącą kawą. Kruesanty zaparzymy i
herbatę. Pryśnie czar. Czarny maj,
bo mam. Ją.
Mój
Życzę sobie Życia o wschodzie Księżyca
I Księżyca o wschodzie Życia
A Tobie nie życzę nic
Bo Księżyc to (chyba) Ty
I zajdziesz, ja zajdę z Tobą
Najdłuższą możliwą drogą.
Patrycja Drabik– studentka filologii angielskiej na Uniwersytecie Opolskim. Pisze wiersze i opowiadania osadzone w świecie fantastycznym, czasem również z odrobiną horroru. W wierszach często zamyka swoje myśli i emocje, nie zawsze jednak trzymając się wyznaczonych granic. Postrzega świat przez pryzmat doświadczeń rządzących każdym człowiekiem.
Pokolenia
jesteśmy ślepymi dziećmi
ojcami wszystkich ludzi
pozbawionymi zmysłów
przez własne pokolenia
przeszłe i przyszłe
oraz te które tworzymy
oślepiając i ogłuszając się
nawzajem
Komunikacja
w dzisiejszych czasach
każdy jest tak cholernie wypisany
bardziej niż długopis
wyrzucany systematycznie do kosza
ale być wygadanym
niestety nie ma już komu
bo zatraca się umiejętność
komunikacji międzyludzkiej
Poziom bólu
i przyjdzie smutny człowiek
do smutniejszego
i kłócić się będzie o poziom
smutku swojego
jako że przecierpiał więcej
ale w dłuższym czasie
a tamten mniej w krótkim
jednak ledwo wyszedł żywy
ale ból bólowi nierówny
Sen
nie mam pojęcia co mogę nazwać snem
stan w którym nie myślę i nie czuję
choć mam wrażenie że wszystko dzieje się naraz
czy raczej obrazy które widzę i przeżywam całą sobą
nieustannie i bez przerwy
dopóki nie wrócę donikąd?
Spojrzenie
tamto spojrzenie mówi samo za siebie
przemawia źrenicami
wiercąc dziury w uszach
oplata tęczówkami jak bluszcz
i nie przestaje krzyczeć
dopóki nie zniknie pod powiekami
Serdecznie zapraszam Ciebie. Jeśli tworzysz poezję lub prozę. Zapraszam do mojego działu. Napisz mi maila:
annaczyrska1@gmail.com