PASJE
ODERWANE MARZENIE Z MASAJAMI
Marzenie zamieniłem na urodzinowy prezent. Spontanicznie wymyśliłem sobie, że kiedyś oderwę z Masajmi. Zrobiłem to 🙂
Po co mi są takie marzenia?
Kontrowersyjnie być może zabrzmi odpowiedź, ale zdecydowanie po nic. Po prostu, aby je spełniać i cieszyć się na samą myśl o ich realizacji. Na pytanie z cyklu: “po co tam jadę?” odpowiadam, że właśnie po to, aby spełnić swoje marzenie, bo wolę pojechać i jeden raz coś zobaczyć, niż setki razy razy żałować, że tego nie zrobiłem. Nie przepadam za ludźmi, którzy krytykują czyjeś marzenia. A takich nie brakuje. Nikt nie ma do tego prawa, bo marzenia są święte! Jeśli ktoś chce jechać zobaczyć słonia na wolności albo pochodzić po pustyni – niech jedzie i realizuje swoje marzenia.