Jak opanować stres, nie tylko w Nowym Roku

Nowy Rok, Nowy Ty i Nowa Ty. Nowe postanowienia, dużo energii i planów: Wielkie podróże. Zrzucenie kilka kilo. Nowy biznes. Lepszy związek. Nagroda dla Mamy i Taty Roku. Whoa, chwila, moment! Hold your horses, kochaneczku! Zanim się rozpędzisz, pozwól, że zapytam: A wiesz ile emocji Cię to będzie kosztowało? Znasz sposoby na to, jak opanować stres, który właśnie planujesz sobie zafundować? Jeśli nie, to czytaj dalej. Za chwilę je poznasz, bo czekają tuż za rogiem kolejnego akapitu.

Wycieczka do piwnicy

W dzisiejszym pędzącym do przodu świecie tak łatwo nam zapomnieć o sobie. O tym jak się czujemy i czego tak naprawdę pragniemy. Gdzie leżą nasze granice. Jak się mamy w swoim ciele. Stres i emocje są właśnie po to, by nam o tym przypominać. A my i tak staramy się od nich uciec. Jak Kevin sam w domu pryskający przed przerażającym piecem stojącym na środku piwnicy.

Cóż… Pewnie Cię nie zaskoczę, że Twoje największe skarby są ukryte właśnie w tej piwnicy. Trzeba tylko mieć jaja i do niej zejść. Mimo tego strachu. I tak, przydatna będzie latarka. A dodatkowo przewodnik. Albo przewodniczka. Więc pozwól mi dzisiaj zostać czułą przewodniczką po Twoim wewnętrznym świecie.

Piwniczne skarby, czyli jak opanować stres i emocje

Proces schodzenia do swojej wewnętrznej piwnicy można określić „zasadą trzech O”:

Obserwacja.

Odpowiedzialność.

Odpuszczenie.

I już Ci mówię o co chodzi. Oto jak dzięki nim pracuje się nie tylko nad swoimi emocjami, stresem, ale też brakiem motywacji i niemożnością realizacji planów.

1. Wejście do piwnicy. Obserwacja. Bo bez patrzenia, nie możesz zobaczyć. Naucz się obserwować siebie, swoje reakcje. Jak zachowuje się Twoje ciało, gdy towarzyszy Ci stres albo emocje? Czy gdzieś się napina albo boli? Zauważ to. Zabaw się też w detektywa. Szukaj powtarzalności. Czy w nowej pracy nie jesteś przypadkowo traktowany albo traktowana podobnie jak w poprzedniej? Jak się z tym masz? Jak się z tym ma Twoje ciało? A może nowy partner, czy partnerka na początku tak inny i inna, teraz już całkiem przypomina Ci ex? Jak Ci z tym jest? Czy umiesz to poczuć w sobie?
2. A teraz zastanów się. Jeśli jedno zdarzenie w różnych ludziach powoduje różne reakcje: śmiech, smutek, ból, frustrację… Zatem czy to napewno to zdarzenie je prowokuje? A może to filtry, które każdy z nas ma, powodują, że na świat, ludzi i siebie patrzmy tak, a nie inaczej? Pooglądaj sobie te schematy reagowania, które przewijają się w Twoim życiu. Jakbyś zgarnął czy zgarnęła je z półki regału. Nieco zakurzone, dawno nie oglądane. I teraz właśnie ta trudna część. Weź za nie odpowiedzialność. Bo one są Twoje, niczyje inne. Nie partnera, który Cię wkurza. Nie koleżanki z pracy, która sprawia Ci przykrość. Nawet nie przyjaciela, który powoduje radość. To Ty nauczyłeś i nauczyłaś się tak reagować. Od Twoich rodziców, dziadków i dalszej rodziny. Od kolegów i koleżanek z przedszkola, szkoły i studiów. Od nauczycieli, pani bibliotekarki, przyjaciół Twoich rodziców, dentysty i tylko Ty wiesz, kogo jeszcze. Twoje otoczenie zbudowało Cię w równym stopniu, co Twoje geny. I, co cudowne, jeśli coś Ci nie pasuje, to możesz to wszystko zmienić! A robi się to poprzez zmianę swojej reakcji na to, co było i na to, co jest. Ale jak, zapytasz?
3. Ano poprzez odpuszczanie. I tu wracamy do odczuć płynących z ciała. Coraz częściej psychiatrzy i psychologowie, ale też specjaliści łączący w swojej pracy ciało i umysł, zauważają, że emocje to nie tylko stan psychiczny. Emocje to też różnego rodzaju pobudzenia i napięcia w ciele. Długo niewyrażane często prowadzą do bólu i chorób, i dopiero ich uwolnienie przynosi ciału i umysłowi spokój. No dobra, ale jak to zrobić? Jak tak naprawdę odpuścić? Jest szereg różnych metod pracy z ciałem. Rozpoczynając od terapii oddechu, poprzez TRE, jogę, terapię czaszkowo-krzyżową lub wisceralną, a na Technikach Wolności Emocjonalnej (Emotional Freedom Techniques, EFT) kończąc.

A dlaczego na nich kończę?

Techniki Wolności Emocjonalnej w służbie sprzątania Twojej wewnętrznej piwnicy

Niezwykła prostota stosowania EFT, a jednocześnie szybkość, z jaką można nimi rozpuścić emocje, a także jak opanować stres, sprawiają, że jest to metoda, której powinno się uczyć już w przedszkolu!

Bo mimo swojej prostoty, setki badań naukowych potwierdzają ich skuteczność.

I, co wymieniam na końcu, ale nie jest wcale najmniej ważne… Trzeba mówić głośno o tym, że każdy z nas może sobie ulżyć w natłoku myśli i codziennym stresie. Że nie trzeba już wydzierać się na męża, żonę albo współpracowników, żeby spuścić trochę pary. Że drink czy dwa nie muszą być sposobem na rozwiązywanie problemów. Że można przestać chodzić na zakupy na poprawę humoru albo spuszczać sobie łomot na siłowni, żeby przez chwilę poczuć się lepiej. I w końcu, że ten mityczny święty spokój, którego pewnie większość z nas życzyła sobie na Święta, jest w zasięgu Twojej ręki. Dosłownie.

Zatem jeśli i Ty w tym Roku postanowiłeś lub postanowiłaś poszukać świętego Graala w postaci sposobu na opanowanie stresu czy emocji, to świetnie! Już niedługo ruszają warsztaty „MOC eMOCji” poświęcone nauce stosowania EFT, na które zapraszam Cię serdecznie:

14 stycznia 2023 | 10:00-13:00, Instytut Zen, ul. Kościuszki 17/16, Opole

29 stycznia 2023 | 11:30-14:30, Studio Lakshmi, ul. Reymonta 19, Opole.

Po więcej informacji zapraszam na facebookowy profil Anatomia świadomości. Marta Piotrowska, do Instytutu Zen i do Studia Lakshmi.