Połącz się z nami

Moja wigilia na Sri Lance

wigilia na Sri Lance

PODRÓŻE

Moja wigilia na Sri Lance

W ubiegłym roku czas świąteczno-noworoczny spędziłem ze znajomymi na Sri Lance. Na wyspie wylądowaliśmy 21 grudnia 2017 roku, zwiedziliśmy już Anuradhapurę, Mihintale, Park Narodowy Wilpattu, Habaranę, przed nami była Sigiriya, Kandy, Ella i Galle. Wigilia zastała nas w Dambulli – w środkowej części wyspy. W hotelowej restauracji przygotowano kolację wigilijną: była choinka, kelnerzy w mikołajowych czapkach i kolędy w tle, a właściwie muzyka świąteczna: Last Christmas, Jingle Bells i oczywiście Silent Nights.

Kolację rozpoczęliśmy od tradycyjnego opłatka przywiezionego z Polski. Oczywiście nie mieliśmy co liczyć na tradycyjne wigilijne dania jak barszcz z uszkami, czy karp w galarecie, ale kucharz robił co mógł, aby wigilia była uroczysta i szykowna. Dań na pewno było więcej jak dwanaście. Zupę grzybową zastąpił krem z trawy cytrynowej zmieszany z owocami morza, mlekiem kokosowym, czosnkiem i kroplą limonki, natomiast zamiast karpia była ryba zwana indian golden calf fish w dwóch odsłonach. Prócz tego był ryż, kurczak, papadan, dhal z curry, pieczone ziemniaki w koszulkach, warzywa, owoce morza, makaron z czosnkiem, ziołami i serem, a na deser owoce, galaretki i tort.

Dambulla liczy 80 tys. mieszkańców i znajduje się w dystrykcie Matale, gdzie jest 2,3 % chrześcijan. Znajduje się tam 5 jaskiń powstałych od I w. p.n.e. do XVIII wieku n.e., w których są setki posągów Buddy, a ściany i sufity ozdobione są freskami i płaskorzeźbami. Jest to bardzo ważne miejsce dla buddystów, które wpisane jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Kolacja wigilijna skończyła się około godziny 21, miałem więc jeszcze 3 godz. do północy. Poszedłem do recepcji dowiedzieć się gdzie jest najbliższy kościół katolicki. Okazało się, że recepcjonista jest chrześcijaninem, ale niestety nie może iść na pasterkę ponieważ ma dyżur w hotelu (chyba nawet było mu to na rękę). Dopytywałem czy jest szansa wynajęcia o tej porze kierowcę z tuk-tukiem, gdy do naszej rozmowy wtrącił się Amal (buddysta) który od kilku dni był naszym kierowcą na Sri Lance. Zaproponował, że zawiezie mnie do kościoła. W związku z tym, że cały dzień spędził za kółkiem wolałem wynająć tuk-tuka, ale okazało się że o tej porze nie jest to takie proste. Poprosiłem więc Amala by podał mi swoją cenę, ponieważ nie było tego w naszej umowie, ale powiedział że zrobi to za darmo. Już wcześniej zauważyłem, że wiara jest dla niego bardzo ważna.
Świątynię katolicką znaleźliśmy 12 kilometrów od Dambulli. Był to nowy kościół pod wezwaniem św. Antoniego. Msza rozpoczęła się równo o 24.00 i prowadzona była na przemian w trzech językach: syngaleskim i tamilskim (ja ich nie rozróżniam) oraz angielskim. Po mszy ksiądz stanął przed kościelnymi drzwiami i żegnając się z ludźmi błogosławił ich życząc Wesołych Świąt. Kiedy nadeszła moja kolej i powiedziałem mu, że jestem z Polski z uśmiechem powiedział „John Paul…”.

Na drugi dzień (25 grudnia) wyjeżdżaliśmy z Dambulli i zatrzymaliśmy się na chwilę przy tym kościele. Mszy nie było, ale wokół kościoła pełno było rodzin z dziećmi odwiedzających szopkę… prawie jak w Polsce, tylko tam było +25 st C.
Lankijczycy spędzają święta jak my: przed pasterką jest uroczysta rodzinna kolacja, a w pierwszy dzień świąt odwiedzają się. Bardzo często przed domami stawiają szopki bożonarodzeniowe z dużymi postaciami najczęściej wykonanymi z papieru.

Na Sri Lance religią państwową jest buddyzm, który wyznaje 70 % mieszkańców, a chrześcijanie stanowią 7,5 % populacji.
Cała nasza swiąteczno-noworoczna podróż opiasana jest w tym miejscu: http://www.dowietnamu.pl/sri-lanka-12-2017/

  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance
  • wigilia na Sri Lance

Fotograf, podróżnik. Przez kilkanaście lat pracował jako fotoreporter w opolskim oddziale Gazety Wyborczej. Jego zdjęcia ukazywały się w dziennikach, tygodnikach i miesięcznikach ogólnopolskich: Rzeczpospolita, Polityka, Wprost, Newsweek, Przekrój, Viva, Super Express, Fakt, Business Week… Teraz jest wolnym strzelcem. Specjalizuje się w fotografii reporterskiej, ślubnej i portretowej. Jego drugą pasją jest podróżowanie. Kocha Azję, w której spędza kilka miesięcy w roku. Prowadzi blog podróżniczy www.dowietnamu.pl

Więcej w PODRÓŻE

Do góry
Skip to content