Połącz się z nami

Bieg donikąd, czyli życie przed kwarantanną

Bieg donikąd

Opole Okiem Młodych

Bieg donikąd, czyli życie przed kwarantanną

W czasach pandemii człowiek łatwiej dostrzega kontrast między tym, jak żył „przed” i jak żyje „w trakcie”. Znacznie szybciej jest w stanie określić, co się zmieniło, a co pozostało takie samo. Przemyślenia przychodzą bez trudu, zaś konkluzje zawiązują się zdecydowanie szybciej. Tak też było w moim przypadku, pewnej siedemnastolatki, której czas stanął w miejscu, tak jak nam wszystkim.

Żyjemy w czasach ciągłej gonitwy; wciąż zaaferowani sprawami życia codziennego. Przestajemy dostrzegać to, co najpiękniejsze: wartości i drugiego człowieka… Wiersz „Nieczytanie”, pióra Wisławy Szymborskiej, zawiera myśl doskonale nawiązującą do obecnej sytuacji:

„Żyjemy dłużej,
ale mniej dokładnie
i krótszymi zdaniami”

Jak wskazują słowa podmiotu lirycznego: obecnie ludzie coraz częściej wyzbywają się „szczegółów”, o jakich mówi poetka; jakimi obdarowuje ich życie, by znacznie ułatwić sobie bieg… Dokąd? Donikąd. W tym tkwi właśnie cały szkopuł.

Żyjemy szybko, „skracając” i „upraszczając” egzystencjalną ścieżkę, lecz czy potrzebnie? Bez względu na to, czy będziemy gnać bez wytchnienia, piąć się po drabinie sukcesów i zdobywać najwyższe zaszczyty, czy też powolnym krokiem, dbając o każdy szczegół, chwilę, wspomnienie, sunąć przez całe swe bytowanie – i tak u jego schyłku wszyscy będziemy równi.

W czasie pandemii, gdy życie jakby zatrzymało się w miejscu, zaczęłam dostrzegać, że ludzie nieświadomie biorą udział w biegu donikąd. Zaczynają dostosowywać się do reszty, gonią – czasem bez wytchnienia, bezrefleksyjnie. Teraz, gdy wszystko zamarło, w czasach zarazy, łatwiej dostrzec zmiany. Nagle wypadliśmy ze swojej rutyny i nie potrafimy przywyknąć do tego „postoju”. Nie powinno tak być. Odpoczynek powinien stanowić nieodłączną część życia.

Zatrzymajmy się na chwilę w życiowym pędzie. Zastanówmy się, co jest ważne… Właśnie teraz jest moment, by zobaczyć, jak wiele omija nas w czasie, gdy „walczymy o przyszłość”; umyka nam teraźniejszość, nie nadrobimy chwil straconych, nie odtworzymy szczegółów wspomnień, które zapamiętaliśmy tak ogólnikowo, bo „nie było czasu”. Czas jest zawsze… To tylko od nas samych zależy, jak go spożytkujemy.

Usiądźmy w fotelu, spędźmy czas z rodziną przy dobrym filmie, wyjdźmy do lasu, popracujmy w ogrodzie, porozmawiajmy… Bez pośpiechu. Zadbajmy o każdą sekundę. Tego radzę nam wszystkim, jako siedemnastolatka, która obawia się, że właśnie zaczyna swój bieg donikąd.

Foto: Pixabay

Pasjonatka literatury, poezji i herbaty z imbirem. Dusza artystyczna, niespełniona poetka i amatorka subiektywnie dobrej muzyki. Znakomita obserwatorka ludzkiej egzystencji.

Więcej w Opole Okiem Młodych

Do góry
Skip to content